background
Witaj, wspaniale, że do mnie trafiłaś!

Nazywam się Joanna Kokoszkiewicz i jestem Mamą w sam raz.

Pomagam mamom cieszyć się życiem i macierzyństwem bez wyrzutów sumienia, że nie są idealne.
Jako coach mam nauczę Cię jak być dobrą mamą, nie będąc idealną.
Jako pedagog i trener umiejętności wychowawczych pomogę Ci w Twoich wyzwaniach rodzicielskich.

Robię to, ponieważ widzę, jak wiele mam wciąż siebie krytykuje, żyje w poczuciu winy oraz stawia swoje potrzeby na ostatnim miejscu. A ja marzę o tym, żeby każda mama była dobra dla siebie i… dobra dla dziecka, w takiej właśnie kolejności. Sama odkryłam, że można być dobrą, nie będąc idealną.
A wszystko przez pewnego mężczyznę, w którym się zakochałam. Na zabój… .

Moja opowieść

Zacznijmy od początku.

Zanim go poznałam uczyłam języka angielskiego i kończyłam studia MBA. Później byłam asystentką dyrektora w banku, zajmowałam się konsultingiem w korporacji, sprzedażą usług, otwierałam oddziały firmy w innych krajach. Szybkie tempo, naglące terminy, ważne spotkania. Skrycie marzyłam o innej pracy, rozmawialiśmy z mężem o dziecku, ale codzienność wydawała się nie do przeskoczenia. Zresztą – nawet nie miałam czasu o tym spokojnie pomyśleć!

I wtedy, w tym pędzie, pośpiechu i codziennym kołowrotku, pojawił się ON. Najpierw jako dwie kreski na teście ciążowym, potem jako mała kropeczka na USG, a potem jako piękny synek, którego urodziłam w przeddzień Dnia Kobiet.

Gdy pojawił się na świecie, zatrzymałam się.

Odkryłam, czym jest spokój, harmonia, tu i teraz. Długie spacery, zachwyt i wdzięczność. Nie wróciłam już do korporacji, całkowicie oddałam się jego wychowaniu. Zaczęłam zwracać dużą uwagę na to, żeby nawiązać z nim świadomy kontakt, bliskość i dobrą relację. Stałam się uważną mamą. Wydawało mi się, że ta idylla będzie trwać już wiecznie.
Jednak kiedy cztery lata później urodziła się moja córka, sama potrzebowałam wsparcia. Przez długi czas mierzyłam się z moimi obawami, że nie jestem wystarczająco dobrą mamą. Czułam się przytłoczona, sfrustrowana i zagubiona. To był bardzo trudny okres mojego macierzyństwa.
Wtedy zanurzyłam się w obszar rozwoju osobistego, korzystałam z pomocy coachów i różnych nauczycieli. Przeznaczyłam rok wyłącznie na intensywną pracę nad sobą.
 Kiedy doświadczyłam na sobie, jak można komuś pomóc, to stwierdziłam, że ja też tak chcę.  Wtedy zrozumiałam, że moją misją nie jest uczenie angielskiego, czy praca w korporacji. Olśniło mnie, że ja chcę pomagać całościowo i że tak naprawdę zawsze o tym marzyłam.

Tylko że myślałam, że oprócz tego co robiłam do tej pory, ja nic więcej nie potrafię.

Że przecież oprócz tego jestem tylko mamą. I wtedy mnie olśniło, że jaką TYLKO MAMĄ!?! Przecież ja jestem AŻ MAMĄ. Uświadomiłam sobie, jaką ilość książek o wychowaniu przeczytałam, w ilu warsztatach wzięłam udział, ile posiadam wiedzy z moich studiów pedagogicznych. I że moje dzieci codziennie dostarczają mi nowych lekcji.

I wtedy zrozumiałam, jak ogromne są moje wiedza i doświadczenie.Rzuciłam uczenie (choć wszyscy łapali się za głowę!).  Skończyłam Szkołę Trenerów i Coachów Umiejętności Wychowawczych, zaczęłam prowadzić sesje coachingowe dla mam oraz warsztaty dla rodziców.

Klientki pisały mi tak:

Tak się złożyło że macierzyństwo nie było i nie jest dla mnie bułką z masłem. Asia wyrwała mnie z najczarniejszej dziury w której się znalazłam. Zaczęłam lepiej spać, mieć więcej spokoju w sobie. Dziękuję Ci Asiu ogromnie za Twoją pomoc, za mądrość, wsparcie nie tylko w czasie sesji, ale też między nimi. Sesje z Tobą to najlepsze co mogłam zrobić dla siebie na 35 urodziny ? DZIĘKUJĘ! Magda

Dostałam skrzydeł! Pokochałam to!

Później doszły kolejne szkolenia i szkoły coachingowe. A dziś mam na koncie jeszcze kursy online dla mam oraz wydaną książkę „Mama w sam raz. Jak wrzucić na luz i być w końcu szczęśliwą mamą.” 
Uwielbiam patrzeć jak moje klientki stają się bardziej spełnione jako mamy i kobiety. Jak w ich rodzinach pojawia się więcej spokoju, harmonii i radości. 
A pomyśleć, że to wszystko dlatego, że jakiś czas temu zakochałam się na zabój w pewnym małym mężczyźnie… .

Gdy pojawiło się pierwsze dziecko, zatrzymałam się.

Odkryłam, czym jest spokój, harmonia, tu i teraz. Nie wróciłam już do korporacji, całkowicie oddałam się wychowaniu syna. Zaczęłam zwracać dużą uwagę na to, żeby nawiązać z nim świadomy kontakt, bliskość i dobrą relację. Stałam się uważną mamą.

Kiedy urodziła się moja córka, sama potrzebowałam wsparcia – czułam się przytłoczona, zagubiona. Przez długi czas mierzyłam się z moimi obawami,  że nie jestem wystarczająco dobrą mamą.

Wtedy zanurzyłam się w obszar rozwoju osobistego, korzystałam z pomocy coachów i różnych nauczycieli. Przeznaczyłam rok wyłącznie na intensywną pracę nad sobą.
Kiedy doświadczyłam na sobie, jak można komuś pomóc, to stwierdziłam, że ja też tak chcę.  Wtedy zrozumiałam, że moją misją nie jest uczenie angielskiego, że ja chcę pomagać całościowo.

 

Tylko że myślałam, że oprócz uczenia angielskiego ja nic więcej nie potrafię.

Że przecież oprócz tego jestem tylko mamą. I wtedy mnie olśniło, że jaką TYLKO MAMĄ!?! Przecież ja jestem AŻ MAMĄ. Uświadomiłam sobie, jaką ilość książek o wychowaniu przeczytałam, w ilu warsztatach wzięłam udział, ile posiadam wiedzy z moich studiów pedagogicznych. I że moje dzieci codziennie dostarczają mi nowych lekcji. I wtedy zrozumiałam, jak ogromne są moje wiedza i doświadczenie.

Rzuciłam uczenie (choć wszyscy łapali się za głowę!).  Ukończyłam Szkołę Trenerów i Coachów Umiejętności Wychowawczych w Laboratorium Psychoedukacji w Warszawie. Zostałam też trenerką metody Ok, tak może być!©, pomagającej uporać się z trudnymi emocjami. Dziś prowadzę warsztaty dla rodziców oraz coaching dla mam.

background
``Mój sposób na bycie wystarczająco dobrą mamą? UWAŻNOŚĆ. Na siebie i dziecko.``

Joanna Kokoszkiewicz

Czym teraz się zajmuję?

W mojej pracy mówię o macierzyństwie bez lukru, o prawdziwych wyzwaniach każdej z nas, o tym, że można być dobrą mamą, nie będąc idealną. Skąd to wiem? Bo sama przeszłam drogę od ciągłego krytykowania siebie, do bycia zadowoloną z tego, że jako mama jestem wystarczająco dobra, i dziś uczę tego inne kobiety.

Mam dziewiętnastoletnie doświadczenie jako mama. Przeszłam wiele i potrafię zrozumieć to, przez co Ty przechodzisz. Codziennie pracuję nad sobą, żeby moim dzieciom żyło się jak najlepiej. Potrafię Cię wesprzeć dzięki narzędziom, którymi dysponuję. A wszystko, czego nauczam, przetestowałam na sobie i ciągle stosuję w moim życiu.

Moim doświadczeniem dzielę się również na moim BLOGU.  Piszę o mądrym wychowywaniu dzieci, świadomym i uważnym rodzicielstwie i o tym, jak być wystarczająco dobrą mamą oraz spełnioną kobietą.

 

Zapraszam Cię do mojego świata
– nieidealnych i fantastycznych mam.

 

JOANNA KOKOSZKIEWICZ

background
Nie radzisz sobie ze złością na swoje dziecko?

Sprawdź darmowy wideo poradnik!

Facebook
Kontakt
Instagram
Facebook