Jak mówić na luzie w programach na żywo?

W zeszłym tygodniu miałam przyjemność gościć w Radio Warszawa. W porannej audycji, na żywo!, podczas której miałyśmy rozmawiać z prowadzącą o mojej książce.

Trochę się stresowałam, ale naprawdę niewiele, bo to już moje kolejne wystąpienie w radio, a wcześniej byłam też kilkakrotnie w telewizji. Tylko wiadomo – program na żywo – wszystko co powiem idzie od razu na antenę.

I wtedy przypomniałam sobie o jednej z praktyk, które ćwiczyłam cały zeszły rok, podczas mojego treningu Zen Coachingu. Ta praktyka pomaga mi też podczas prowadzenia moich sesji coachingowych. Praktyka uważnego słuchania i mówienia, a do tego uznanie, że powiem to, co akurat chce być powiedziane.

I teraz też zastosowałam tę metodę. Uważnie słuchałam, uważnie mówiłam i zupełnie nie stresowałam się tym, co mam powiedzieć. Zaufałam sobie, że powiem to, co akurat chce być powiedziane w odpowiedzi na dane pytanie.

Rozmawiałyśmy o mojej książce, o dzieciach, w czym jesteśmy silne, a w czym potrzebujemy wsparcia i o tym co to znaczy być mamą w sam raz. A do tego śpiewałam na antenie.

Jak wypadło? Możesz sprawdzić sama i mieć własną opinię.

Dla mnie to była bardzo ciekawa rozmowa, z prowadzącą, którą bardzo lubię. Do tego, było nam tak dobrze razem, że już umówiłyśmy się na kolejną – voila, co daje moje podejście!

Jeśli więc też się stresujesz przed takimi wystąpieniami, po prostu odpuść i zaufaj sobie!

Zaufaj po prostu, że powiesz to, CO CHCE BYĆ POWIEDZIANE! Powodzenia.

A jeśli masz ochotę odsłuchać naszą rozmowę – tutaj jest do niej link.

Podziel się postem!

Spodobał Ci się artykuł? Uważasz, że jest wartościowy? Jeśli tak, to bardzo się cieszę :)
Zostaw swój komentarz i podaj dalej. To dla mnie ważne. Dziękuję, Asia